Wrzosowe kolczyki pełne ażurów i prześwitów. Nie dość, że u dołu dynda ażurowy srebrny dysk, to koraliki wszyłam dość szeroko, a do tego przepiękne kolory z palety Toho przepuszczają światło.
Muszla paua, Toho, oponki, które dawno, dawno temu kupiłam chyba jako agaty, srebro i elementy posrebrzane (w tym bigle mosiężne kryte srebrem). Długość całkowita: 9,5 cm. Tył filcowy, impregnowane.
A pod światło robią o tak...
Piękne, takie lekkie, ażurowe.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie, czy czymś usztywniasz sznurek, czy forma nie będzie się odkształcać :)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSkręcany sznurek inaczej się układa niż zwykły sutasz, sam z siebie jest sztywniejszy, dlatego ładnie trzyma kształt :)