niedziela, 16 marca 2014

Wyniki candy!

Już są wyniki! W zabawie wzięło udział 48 głosów z bloga i fanpage`a. Wszystkim serdecznie dziękuję za udział. Moje nieocenione ciało doradcze stanęło na krześle i wysokości zadania i dokonało subiektywnego wyboru, gorzej było z uchwyceniem ostrości i szybkich ruchów:



 a oto i zwycięzca:


Gratuluję! :D

16 komentarzy:

  1. Ale jaki masz fachowy kapelusz! Gratulacje dla zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czułam, że nie trafi na mnie bo to absolutnie nie mój kolor kapelusza:)) Gratuluję zwyciężczyni!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no, kapelusz zawiódł na całej linii ! Marta dzięki za zabawę. A zwyciężczyni gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie mogę, czuję się w obowiązku wystąpić w obronie kapelusza! :) Bo to kapelusz z historią jest, ot, co! A właściwie z przedhistorią: jego poprzednik, który był moją wielką miłością, stał ze mną nad brzegiem Tagu żegnając się z rzeką, gdy nagle zawiał wiatr i poprzednika zdmuchnęło z mojej głowy i wpadł do rzeki. I popłynął do oceanu. A może postanowił zarzucić kotwicę gdzieś pośrodku Tagu...? Kto wie. Tak czy inaczej, ten kapelutek dostał mi się na otarcie łez :)
      A ja bardzo Wam dziękuję za zabawę i postaram się poprawić podczas następnego candy :)

      Usuń
  4. Czuję się niepocieszona, ale oczywiście gratuluję zwyciężczyni i dziękuję za zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze będzie okazja popróbować znowu :)

      Usuń
  5. Buuuuu- a tak liczyłam na zielone piękności :) ale gratuluję zwyciężczyni
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, dobrą passę to Ty miałaś ostatnio chyba w losowaniach :)

      Usuń
    2. Miałam, miałam, ale wolałabym, żeby się nie kończyła :)
      Ech, ludzka natura, taka zachłanna ... ;)

      Usuń
  6. Gratuluję zwyciężczyni :) dzięki za zabawę

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja dziękuję za udział i pozdrawiam, w szafie byłam, oj, byłam :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga - wobec zalewu spamu anonimowo pozostawiane komentarze są zablokowane!