środa, 24 kwietnia 2013

XL

Niewinne próby koralikowania - malutkie sztyfciki z fasetowanych labradorytów i Toho. Tył z zielonej ekoskórki, bo za późno się zorientowałam, że przecież można bez podkładu... Cóż, gapowe się płaci :)
Średnica kolczyków niewiele ponad 1,5 cm, sztyfty srebrne.




4 komentarze:

  1. No, zgadzam się, ŚLICZNE :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Energetajzing kolor :P + to co wyżej :P

    A może trochę wzorów? Inspiracji? Zapraszam:
    http://bead-pattern.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dzięki, sowa i pantera wyglądają kusząco :)

      Usuń

Uwaga - wobec zalewu spamu anonimowo pozostawiane komentarze są zablokowane!