niedziela, 8 grudnia 2013
LXXII
Po ostatnim kolorowym szaleństwie naszła mnie ochota na coś bardziej stonowanego. Nie do końca pożegnałam się z kolorem, niemniej jednak postawiłam na coś bardziej monochromatycznego. Tym razem przy szyciu towarzyszyło mi Downton Abbey, może stąd nieco jaśniepański charakter ozdoby :) Masywny seledynowy jaspis w centrum oplotłam Toho, ale im dalej, tym bardziej bransoletka staje się filigranowa i ażurowa. Towarzyszą szklane perły, taśma perełkowa, kuleczki amazonitu, kryształki Fire Polish i malutkie na 2,5 mm kryształki Swarovskiego. Zapięcie mosiężne typu toggle. O sznurku, z którego szyłam napiszę oddzielny post, skłonił mnie do kilku przemyśleń, którymi chciałabym się podzielić.
Długość bransoletki 18 cm (+/- 2 cm można wyregulować), tył miejscowo podszyty filcem, impregnowana.
Ale ze mnie gapa! Zapomniałam się pochwalić, że moja poprzednia kolorowa bransoletka zaprezentowała się w najświeższym Beading Polska!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepiękna jest :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPozwolisz, że wpiszę się w jaśniepański charakter moim komentarzem i powiem, iż omdlewam z zachwytu :) Jest piękna!
OdpowiedzUsuńPozwól, że zadzwonię po kamerdynera, by podał sole trzeźwiące z kredensu ;)
UsuńUwielbiam patrzeć i podziwiać jak wiją się te sznureczki w twoich pracach, labirynt zachwytu, do tego niebieski :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ten odcień niebieskiego mnie zachwycił, aczkolwiek z kolorem właśnie wiąże się pewna niespodzianka, którą odkryłam w sznurku. Nie do końca miła...
UsuńA mnie zatkało :) Cudowna! W każdym najdrobniejszym szczególe i zawijasku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zawijaski były tu wyzwaniem, bo niektóre są naprawdę malutkie.
UsuńO matko jedyna ależ ona piękna! Normalnie szczęka moja walnęła z siłą wodospadu na glebę i podnieść się nie może. Kochana, stworzyłaś coś niesamowitego! Bajka po prostu! :)
OdpowiedzUsuńRumienię się po same uszy, dziękuję, Kasiu :)
UsuńAleż oryginalna ta bransoletka, fajny kształt! Wygląda przepięknie! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczna bransoletka! Jaspis jest piękny sam w sobie, a w takim otoczeniu prezentuje się fenomenalnie :) Cudowna kompozycja, jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńWow… No po prostu idealna!
OdpowiedzUsuń