piątek, 26 kwietnia 2013

XLI

To jeszcze taki mały basic koralikowy. Odkryłam ten wzór ("odkryłam" dla siebie, wiadomo, że nic odkrywczego w nim nie ma :)) i zachwyciło mnie, jak fajny efekt można uzyskać małym (podobno) nakładem sił. Po dwóch dniach prób i bardzo elokwentnych przemów nad koralikami rzeczywiście mogłam powiedzieć: małym :) A skoro już się nauczyłam, to pojechałam i oplotłam kogo się dało tymi roz-gwiazdami na wszelkie możliwe sposoby. Głównie breloczkowo.



Powyżej breloczek (8` i 11`) i malutka broszeczka, wypleciona z Toho 11` i 15`. Do jej środka dałam nieco za małą kulkę, dzięki czemu zyskała na plastyczności, udało mi się ją przygiąć do swoich zamierzeń i podkleić od tyłu zapięcie.




Tu dla odmiany kolczyki. Powstały na fali entuzjazmu: Hybrid Frosted Opal Apollo kolorem miesiąca ;)



A tu jeszcze dwa twory przygotowane pod breloczki.

I na koniec mega oczojebna spinka, do której wcisnęłam wszystko, co tylko mi przyszło do głowy. Ale że miała być ćwiczebną, czuję się zupełnie rozgrzeszona i wcale mi nie wstyd ;)


9 komentarzy:

  1. Prawdziwa manufaktura spod koralikowej rozgwiazdy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał gwiazdunie. Też kocham je robić! Ciekawe kolory koralików tych na początku!

    Inspiracji? Wzorów? Tutoriali?
    http://bead-pattern.blogspot.com/
    Zaprzszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają świetnie, fajnie podobierane kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne rozgwiazdy, mi też bardzo spodobał się ten wzór, jest dosyć prosty a daje świetny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te rozgwiazdy są urocze! Lubię takie marinistyczne klimaty:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też urzekły. Takie maleństwo, a tyle radości ;)

      Usuń
  6. Śliczności te rozgwiazdki (hmmm, właśnie nabyłam dla męża książkę "Starfish"). U mnie leżą ciągle w zakładce "do naumienia". Coraz tam tego więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może lepiej, żeby po tej lekturze mąż nie próbował dziergać żadnych rozgwiazd ;)
    Weź je na warsztat, kiedy będziesz potrzebowała czegoś nie zajmującego głowy, by nie powiedzieć odmóżdżającego, bo plecenie ich to czysty relaks :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga - wobec zalewu spamu anonimowo pozostawiane komentarze są zablokowane!